Aha... no i co jeszcze nam opowiesz?

Widzę że twoja osoba miała okazję po raz pierwszy zetknąć się z mistrzem kina bez happy endu czasami może i jest happy end ale to rzadko u Tima Burtona bywa a tm jest właśnie z tych historii [czarnych ale nie zawsze ] jest rozpoznawalny przez wszystkich.
A twój komentarz mówi sam za siebie nie tylko to że ta historia była bez życia ,przepraszam możesz mi podać jakiś film z taką treścią jak ten i z życiem [według ciebie bez życia ]
Kiedyś docenisz jego twórczość ale jeszcze nie teraz .
Mogę ci coś doradzić nie powinnaś tak nisko oceniać filmu który ci się nie podobał tak czy nie bo twój komentarz pokazuje że ci się podobał i nie podobał bez sensu ,a reszcie podobał .

Nic praktycznie nie rozumiem z twojej wypowiedzi, a szczególnie z ostatniego zdania. Chyba od tego jest ta strona, aby oceniać filmy, nie tylko te, które nam się podobały, ale też i te, które uważamy za totalne gnioty?
Chodziło mi o to, że w tej bajce wszystko jest w czarnych barwach, dodatkowo lektor ! Wrr. Nie cierpię lektorów w bajkach ... to sprawa pierwsza. Sprawa druga jest taka, że ta bajka jest idealna dla smutasów i ponuraków. Może mam też ochotę trochę się pośmiać? Np. w Shreku jest wiele takich momentów, w których można się nieźle ubawić, przynajmniej jak dla mnie :) W 'Gnijącej Pannie młodej' jakoś nie zauważyłam 'śmiesznych momentów'. Wszystko jest takie beznadziejne ... każdy ma minę, jakby dostali łopatą w pysk.
To jest tylko moje zdanie. Nie cierpię, gdy ktoś krytykuje mnie tylko za to, że wyrażam swoją opinię. -.-

Pozostań przy Shreku. Po drugie do "Gnijącej panny młodej" bardziej niż bajka pasuje określenie film animowany, jednak nie jest dla dzieci. Poza tym filmy Burtona maja specyficzny mroczny klimat i humor, może się podobać albo nie. Dla mnie to jeden z najoryginalniejszych twórców. A "Gnijąca... jest bardzo typowa dla Burtona, dla tego film bardzo mi się podobał. 8/10

Popieram tę wypowiedź.
hellodear - Twoja wypowiedź w temacie mnie rozśmieszyła. Zresztą, Twoje wypowiedzi są infantylne a argumenty są niewystarczające i brzmią jak kaprys dziecka, któremu zabawka się nie spodobała. Obejrzałam wystarczającą ilość filmów Burtona aby wiedzieć w jakich klimatach są jego produkcje. Dlatego też po "Gnijącej pannie młodej" nie spodziewałam się kolejnej humorzastej animacji, których dzisiaj pełno. Piszesz: "Może mam też ochotę trochę się pośmiać?" - Ja wiedziałam, że tam będzie czarny humor. Widocznie Ty takiego nie trawisz, więc dlaczego obejrzałaś? Nie widziałaś wcześniej zdjęć przedstawiających mroczny charakter animacji (nie wspominając już o samym tytule)? "Gnijąca panna młoda" na pewno się wyróżnia spośród innych animacji, jest oryginalna oraz klimatyczna. Doceniam ją również za technikę poklatkową. Bardzo mało wiesz o ludziach, skoro film skwitowałaś słowami "bajka jest idealna dla smutasów i ponuraków".

"Nie cierpię, gdy ktoś krytykuje mnie tylko za to, że wyrażam swoją opinię. -.-"
Wyrażając opinię trzeba być przygotowanym na krytykę, ponieważ zawsze znajdzie się osoba co będzie miała odmienne zdanie. Na tym polega dyskusja. Jeśli nie cierpisz krytyki napisanej grzecznie i bez wulgaryzmów to może jednak więcej się nie wypowiadaj (bez urazy)? Nie przyjmuj wszystkiego aż tak bardzo do siebie. Krytykujemy Twoje zdanie a nie Twoją osobę.

Infantylna? Dlaczego? Bo napisałam zwyczajnie, że bajka mi się nie podobała, i dorzuciłam swoje 3 grosze? Od tego chyba jest ta strona, aby wyrażać swoją opinię na dany temat? Poza tym ... jakie argumenty? Ja nikogo nie przekonuję, że ma tego nie oglądać, tylko piszę o swoich odczuciach po obejrzeniu filmu, a ty piszesz, że "argumenty są niewystarczające". wtf?
"obejrzałam wystarczającą ilość filmów Burtona aby wiedzieć w jakich klimatach są jego produkcje."- Ja, za to, widziałam tylko jedno (tak mi się wydaje, gdyż oglądając film, nie zwracam dużej uwagi na reżysera) jego.. "dzieło". Była to właśnie ta bajka. Obejrzałam, bo byłam po prostu ciekawa, czym wg. Tima Burtona jest ten 'czarny humor' . Poza tym, po obejrzeniu kilku obrazków z bajki, nie da się stwierdzić, czy dany film lub bajka mi się spodoba, czy też nie.
"Wyrażając opinię trzeba być przygotowanym na krytykę, ponieważ zawsze znajdzie się osoba co będzie miała odmienne zdanie" - Ja też mam odmienne zdanie w wielu innych kwestiach, jednak nie krytykuję ludzi za to, że przykładowo uważają, że serial 'Świat wg. Kiepskich" jest arcydziełem. To jest ich zdanie, ja mam inne, jednakże szanuję ich stosunek do tego przykładowego serialu. Każdy ma inny gust. A twoje ostatnie zdanie "Krytykujemy Twoje zdanie [...]" już zupełnie mnie powaliło . Nauczcie się tolerancji do innych, bo jak już zauważyłam, b. dużo ludzi na tej stronie, wyzywa innych tylko dlatego, że mają inne poglądy - jedni zostaną zbluzgani za to, że lubią Justina Biebera, inni za to, że uważają jakiś film za gniot. Można grzecznie dyskutować, ale żeby na podstawie tego, że ktoś czegoś nie lubi, stwierdzać, że moje wypowiedzi są infantylne, jest już po prostu chamskie.

Muszę wylać kawę na ławę, gdyż źle odczytałaś moją wypowiedź:
"dla mnie ta .. 'bajka' była po prostu katastrofą. NUDA, NUDA i jeszcze raz NUDA" - Ten film mi się nie spodobał, ponieważ jest nie w moim guście, a humor do mnie nie przemówił.
"Fabuła ogólnie jest całkiem ciekawa, jednak bajka jest przedstawiona w taki sposób.." - Pomimo że fabuła mnie zaciekawiła, nie spodobał mi się klimat oraz wykonanie animacji.
"Mam wrażenie, że Ci bohaterowie to chyba miesiąc nie spali, wszystko było takie bez życia ..." - W moim odczuciu postacie są mało interesujące, a wręcz nudne. Oczekiwałam czegoś innego po tym filmie.
Czy widzisz jakąś różnicę? Gdybyś wyraziła opinię mniej więcej w taki sposób, to uwierz mi, nie odpowiedziałabym na nią. TOLERUJĘ Twój pogląd, ponieważ jak wiadomo każdy ma inny gust i inny punkt widzenia. Cyt.: "A twoje ostatnie zdanie "Krytykujemy Twoje zdanie [...]" już zupełnie mnie powaliło" - Krytykuję nieciekawą formę wypowiedzi jakiej użyłaś aby wyrazić swoje zdanie (czy teraz lepiej?). Zakładasz specjalnie temat aby skrytykować film. Opisujesz swoje wrażenia, więc warto zwrócić uwagę na to jak je przedstawiasz. Pewnie uznasz, że się czepiam - OK - ale ja zbyt często widzę na FW wywody ludzi, którzy nie potrafią zgrabnie ubrać myśli w słowa. Wybacz ale ja nie potrafię tego przemilczeć.

Tak czy tak, na jedno wychodzi.

No to bardzo mi przykro jeśli nie widzisz różnicy. Więcej pytań nie mam.

Nie widzę sensu rozmowy z dziewczyną, która za arcydzieła światowego kina stawia Harrego Pottera, Shreka i Avatara...

A gdzie napisałam, że Harry Potter jest arcydziełem? Mam dopiero 14 lat, nie widziałam w swoim życiu aż tylu filmów. Filmy, które wymieniłeś powyżej, są moimi ulubionymi, bardzo mi się podobały, dlatego dałam im 10? Nawet nie pamiętam co im dałam. Chyba 10 o ile się nie mylę. Ja nie widzę sensu rozmowy z Tobą skoro potrafisz ocenić człowieka po tym co ogląda.

Zatem wracaj do oglądania Avatara.

A bardzo proszę. Na pewno chętniej zobaczę "Avatara" niż "Gnijącą ..."

Kiepski gust.

Nie wiesz, że o gustach się nie dyskutuje?

Właśnie o gustach się dyskutuje :) Tylko problem w tym, że wielu ludzi nie potrafi uszanować czyichś upodobań. Moim zdaniem czepianie się tego co kto lubi jest po prostu żałosne. Gust to gust. Z biegiem lat i tak się zmienia.

Nie właśnie, a tylko i wyłącznie o gustach się dyskutuje:)

Twoją wypowiedź odebrałam jako zaprzeczenie mojej wypowiedzi.
A przecież piszemy o tym samym. ^^

Dałem pod złym postem:)

Niezupełnie na jedno wychodzi. Bo oprócz opinii ważny jest też sposób jej przedstawienia. Slaught na to zwrócił Twoją uwagę. Jak widać - nie bardzo mu się to udało. A szkoda, bo styl wypowiedzi jest swojego rodzaju wizytówką...

chodzi mi oto że nie umiesz docenić filmów z wyższej półki niż shrek

Nie sądzę, żeby 'Gnijąca panna młoda' była z wyższej półki. Takie jest moje zdanie.

Po pierwsze nie nazwałbym tego filmu bajką. Bajka to utwór dydaktyczny kierowany w głównej mierze do dzieci. Ten film jest kierowany raczej do nieco starszych odbiorców. Za co można go lubić? Mi osobiście wydaje się, że humoru w tym filmie nie ma za dużo, ale jest to mój ulubiony film animowany (na drugim miejscu jest zaś wspomniany przez ciebie Shrek). Jest to najbardziej ambitny film animowany jaki widziałem. Uwielbiam go za świetne głosy postaci (genialni Johnny Depp i Helena Bonham Carter) - lektor w tym filmie to świętokradztwo, film staje się z nim nudny i irytujący. Ponadto świetna muzyka (ten film mógłby być uznany wręcz za musical). I jeszcze doskonała animacja - nie komputerowa jak w Shreku, lecz poklatkowa, na czym film wiele zyskuje, widać ile pracy zostało włożone w stworzenie go. Choć jest to jeden z najlepszym filmów jakie widziałem, to oczywiście szanuję twoje zdanie - może ci się nie podobać

hellodear, naucz sie pokory

W sumie lubię Burtona, ale na tej stronie widzę, że więcej pokory ma to 14 letnie dziecko niż fani Burtona, którzy mataczą jak nadęte bufony.

dlaczego porównałaś Shreka z Gnijącą panną młodą.? niby obie komedie, ale jedna czarna, więc chyba nie powinnaś oczekiwać tryskających humorem postaci.

Lektor to chyba nie wina filmu jako takiego? Tim Burton nie wybierał polskiego tłumaczenia. Poza tym, jeśli dobrze kojarzę to tam był dubbing, nie lektor. Jeśli nie lubisz - oglądaj filmy z napisami.

Piszesz, że wszystko jest w tym filmie smutne ("w czarnych barwach"). Jest to celowy zabieg Burtona, który zastosował go zresztą nie po raz pierwszy. Zwróć uwagę na to - smutny, w odcieniach szarości, pozbawiony emocji, zachowawczy jest ŚWIAT ŻYWYCH, natomiast kolorowy, dekadencki, pełen życia i humoru jest ŚWIAT MARTWYCH. Spójrz na ten film w ten sposób, a dostrzeżesz przewrotność całej historii. Co do lektora, nie będę się wypowiadał - filmy oglądam wyłącznie z napisami lub dubbingiem.
Co do śmiechu. Nie zauważyłaś że rozśmieszaniu widza ma służyć piesek oraz rączka panny młodej? Oczywiście imprezki w zaświatach pełne są ciekawych gagów, które służą również rozśmieszaniu widza. Może miałaś kiepski dzień na oglądanie i czas zrobić sobie powtórny seans z nieco innym nastawieniem?

CZARNA komedia..a czego Ty oczekiwałaś ? pełnej śmiechu bajki ? wg. mnie jest świetna. Ekstra klimat + lektor..

każdy ma prawo do swojego zdania ale nie trzeba tak atakować filmu . film jest bardzo dobry ma prawo ci się nie podobać ale nie musisz się tak czepiać :p Pozdro ;)

Racja, o to właśnie chodzi :) Trzeba pamiętać, że film który nam się nie podoba, ma też swoich odbiorców. I właśnie tym odbiorcom należy się odrobina szacunku! Atakowanie filmu to dla mnie zwykłe trollowanie ;)

hellodear - w tym momencie muszę się Ciebie spytać o jedną rzecz. Gdyby ktoś napisał, że dla niego "Shrek" to totalna padaka i beznadziejny humor to uważałabyś, że ta krytyka jest OK? Nawet w krytyce trzeba umieć dobierać odpowiednie słowa i ograniczać kolokwializm do minimum aby zostać poważnie potraktowanym. W jakimś innym temacie, gdzie też się wypowiadam, zobaczyłam Twój post i przeczytałam że masz 14 lat. Wiadomo, wiek nie gra roli, bo można mieć np. 40 lat i być (że tak powiem) mało inteligentnym. Tu chodzi o pewne cechy i wartości, które nabiera się w dorosłym życiu, głównie przez doświadczenia. Są to np. pokora, szacunek, dojrzałość w wyrażania swojej opinii itd. Oczywiście zależy to też od człowieka. Myślę, że w swoim czasie to zrozumiesz. Wybacz, że trochę Cię ośmieszyłam z tym infantylizmem (miałaś prawo się wzburzyć, gdyż od razu mogłam wyjaśnić o co chodzi) ale uwierz mi, prawie uznałam Cię za kolejnego filmwebowego trolla. A z takimi osobami się nie cackam ;)

Gdyby ktoś tak napisał o Shreku, to bym napisała po prostu opinię typu "Nie zgadzam się z Tobą. Shrek to wg. mnie (...) bla bla bla". Jednak każdy ma inny humor. Jedni śmieją się z tego, że ktoś głośno beknął, dla innych będzie to po prostu żałosne i niekulturalne. Fajnie, że w końcu ktoś dostrzega to, iż wiek nie gra znaczącej roli. A co do atakowania filmu - wyraziłam po prostu swoją opinię. Napisałam o swoich odczucia, podczas oglądania. Rozumiem, że niektórzy odebrali moją wypowiedź źle, odebrali ją jako atak na ten film. Natomiast nie miałam takich zamiarów. Myślę, że od tego jest ta strona, aby dzielić się swoimi wrażeniami po obejrzeniu jakiegoś filmu, bajki czy zagraniu w jakąś grę. Chyba osoby, które zamierzają zobaczyć film, lub zagrać w grę, najpierw powinny poczytać opinie innych, żeby potem nie stracić niepotrzebnie czasu.

nie zgodzę się z tobą wczoraj obejrzałem i uważam że był świetny
i mówisz że przed obejrzeniem czegoś trzeba poczytać opinie innych widzów według ciebie mamy słuchać innych widzów i jeśli opinie będą na nie to my mamy brać od nich wzór paranoja
10\10

Nie powiedziałam, że trzeba. Naucz się czytać ze zrozumieniem. Chodziło mi o to, że jeśli chcesz kupić jakąś grę np. to warto by było poczytać opinie innych ludzi, co oni o tej grze myślą, ale masz swój rozum i to od ciebie zależy, czy kupujesz grę czy nie. Tak samo z filmami, jeśli wchodzisz na filmweba i widzisz, że film ma ocenę 3,5, a komentarze na jego temat są negatywne, to chyba można się domyślić, że coś z tym filmem nie gra, skoro nikomu się nie podobał?

1 po pierwsze nie pouczaj osoby która jest od dawna pełnoletnia

Twój argument świadczy o braku dojrzałości. Mądry dorosły człowiek nie szasta dowodem jako argumentem na swoją niezawisłość... Innymi słowy w głowie masz dzieciucha. Dziewczynka ma 14 lat i jej gust zmieni się milion razy i wydaje mi się, że jest od Ciebie chyba jednak bardziej ogarnięta, bo zdaje się zdawać sobie z tego sprawę, że prawdopodobnie w przyszłości będzie jej się podobać coś innego.

po drugie każdy ma inny gust nie którzy go mają nie którzy nie
i znowu piszesz że mamy czytać opinie innych widzów
na przykład Straszny film też ma słabą ocenę ale nie którym się podobał
i jeśli [według ciebie ]jeśli jakiś film ma niską ocenę [na pewno przez takich jak ty czyli bez dobrego gustu ]ma taką niską ocenę to mamy go nie oglądać a może ten film to jakiś hit i tylko przez takich jak ty ma obniżoną ocenę .
Trzeba oglądać filmy nawet z niską oceną bo tak to wo gule bym nic nie widział

Jesteś pełnoletni? Bo błędy robisz jak dziecko w podstawówce. I znowu to samo. Piszę, że można się sugerować oceną innych filmów, a nie że trzeba!

błędy gdzie w mojej ortografii zauważyłaś mhyy
:P

fakt, 'hellodear' pokazuje w tej wypowiedzi pewne ograniczenie i ignorancję, ale Ty (co można wywnioskować z Twojego profilu) wykazujesz ograniczenie filmowe. Stwierdzenie w tytule bloga tłustym drukiem 'oglądam tylko hity' a pod spodem: 'A do nich moge załączyć Transformers 3 ,2, 1 ' i Twoje zamiłowanie do filmów familijnych i bajek (a nie masz przecież dziesięciu lat) pokazuje, że sam nie jesteś wybredny co do sztuki filmowej, więc w tym wypadku nie masz prawa pouczać inny co do ich gustów filmowych i sam masz mgliste pojęcie o filmach z 'wyższej półki'.

bajki na moim profilu niby gdzie

to że oglądam z moim synem seriale animowane[i wystawiłem ocenę ] nie znaczy że jestem dzieckiem dziewczynko .

i byłem na transformers 1 2 i 3 z synem

w kinie

wiek ciekawe z czego wywnioskowałaś
nie za ostro cię obraziłem

o gówniara się zamknęła w końcu

Kolejna głupia wypowiedź. "Bajki" oglądają z przyjemnością nawet 50-letni ludzie. Także koneserzy. Rozpieprza mnie to wasze "moja racja jest mojsza niż Twojsza" i "oglądam takie- a takie filmy, więc jestem ę-ą" -_-" Co za żałość...

jeśli zauważyłaś jakieś błędy w mojej ortografii to mogę wytłumaczyć
jakieś 19 lat temu byłem sam w domu do 23:00 nudziłem się więc włączyłem telewizor leciał jakiś film który mnie strasznie zaciekawił i oglądałem [tytułu nie pamiętam i o czym był ]
kiedy moja rodzina wróciła strasznie się bałem po tym filmie poszliśmy do lekarza okazało się że mam nerwice

Co ma nerwica do twoich błędów ortograficznych?

nie wiesz jakie ma nerwica skutki