ale film rzeczywiście godny uwagi. I co nsjważniejsze - jedna z pierwszych ról pięknej i utalentowanej Heleny Bonham Carter.
Mnie też się podobał - i to bardzo. Helena Bonham Carter jest zachwycająca w tym filmie. Kiedyś dawno temu jak to oglądałam - myślałam, że to fikcja. A to niestety film oparty na faktach. Chętnie obejrzałabym jeszcze raz.
Przychylam się do Waszej opinii, to piękny film o pięknej miłości. Już dawno przestałam oczekiwać od kina trzymania się faktów zarówno historycznych jak i literackich, choć lubię te wierne. No i nie da się ukryć, że pani Bonham Carter już wtedy pokazała jak wspaniałą aktorką jest.