Czy ktoś mógłby mi powiedzieć czy ten film ma dobre zakończenie? Czy są na końcu razem? Nie tykam z zasady filmów i książek bez happy endu dlatego byłabym wdzięczna ;)
Jest happy-end, ale niekoniecznie dla wszystkich i nie taki, jakiego się można spodziewać na początku filmu. :) Ale zdecydowanie nie powinnaś być zawiedziona. :)
Mnie najbardziej zabolało to ze można tak nagle przestać kochać osobę która była miłością życia
I oczywiście wiem ze oni pewnie zawsze będą się w jakiś sposób kochać
Na co może wskazywać ostatnia scena która rozłożyła mnie na łopatki
Wtedy gdy Clive wraca do wspomnień z dawnych lat
I zdaje sobie sprawę z tego ze Maurycy nie mógł do końca życia być sam i patrzeć z bólem jak Clive wybiera wygodne życie zamiast niego
Ale po dowiedzeniu się ze jest to film oparty na faktach coś we mnie pękło
I można powiedzieć ze to tylko film
I ze wsumie to zakończył się dobrze
Bo jednak każdy wybrał życie jakie chciał
Mimo to jakoś nie potrafię się pogodzić z zakończeniem
Oglądałam w życiu wiele dramatów
Ale chyba żaden nie poruszył mnie tak bardzo
Bo patrząc na zakończenie Titanica czy na to ze w film Tamte dni,tamte noce będzie miał kontynuacje można powiedzieć ze jednak tam wszystko skoczyło się szczęśliwie
Bo rozstali się w miłości
Jestem świeżo po seansie wiec może za bardzo przeżywam
Ale wiem ze na dzis się nie skończy i ze patrząc na fakt ze jest to historia która po części miała swoje przełożenie w realnym życiu
Chyba długo się z tym nie pogodzę