no właśnie. wspominają tam, że główna bohaterka zaszła w ciążę, spakowała się i wyjechała do Londynu.. jaką ciążę?
innym razem jako historię poznania 2 razy (czy więcej nawet) opisują scenę pod drzewem, jednak później mówią, że to było pół roku po ślubie.. i znów zmiana wydarzeń, mówią, że poznali się w barze (powiązanie z początkiem filmu, on przynosi coś do picia, ona "pali, ale nie pije").. chyba mam kłopoty z analizą i interpretacją?

Faktycznie, ta sprawa nie została wyjaśniona. Jednak podczas gdy bohaterka mówiła o ciąży, pokazany był rower...jechała na rowerze..wcześniej opowiadała swojemu byłemu, że miała wypadek, leżała w szpitalu...może było to powiązane? Ogólnie film zrobił na mnie duże wrażenie..

za pierwszym razem scena poznania pod drzewem jest zmyślona, bohaterka mówi że pierwszy raz słyszy tę historię, na co on odpowiada że pierwszy raz ją opowiada

Jestem świeżo po seansie i jak dla mnie mężczyzna co rusz tworzył nowe wersje i opowiadał jej (głównie w przeszłości) śmieszne historie bo... nie chciał widzieć jej smutnej?