jest świetną aktorką i bardzo oryginalna kobietą. W sztuce latania to już w ogóle. I ta
mroczna Bellatriks. Zagrała w tak wielu filmach.
Jak dobrze pamiętaj już był taki temat, ale mogę się mylic. Zgadzam się, że rola w "Sztuce Latania" była wybitna i godna Oscara, no ale cóż nagrody nie zawsze odzwierciedlają umiejętności aktora i to właśnie jest taki przypadek. Role w których pokazała, że należy jej się Oscar są dośc liczne. Ja bym wymienił role w" "Sweeney Todd..." , "Jak zostac królem" , "Miłośc i Śmierc w Wenecji" i wspomniana wcześniej "Sztuka Latania". Akademia zadecydowała inaczej i co poradzic. Myślę, że dla pani Heleny bardziej wartościowe od nagród jest uznanie widzów i fanów, a tego jej napewno nie brakuje.
Również zgadzam się z tym stwierdzeniem, że nieporozumieniem jest, że jeszcze nie otrzymała nagrody Akademii. Już dobrych kilkanaście lat wstecz powinna była mieć go na swojej półce.