Nie rozumiem fenomenu tej aktorki... Faktycznie nie zaprzeczę aktorką jest bardzo dobrą ale jest tu coś niepokojącego. W TOP na 1 miejscu juz od dawna.. Podejrzewam że to skutek nacisku młodego pokolenia. Pewnie większość z tych osób ocenia ją WYŁĄCZNIE poprzez pryzmat produkcji T. Burtona lub HP...Założe się ze większosc ludzi co oceniają na*10 widziało tylko tyle filmów z jej udziałem że dałoby się je policzyć na palcach jednej ręki... Nie jest to żadna prowokacja tylko moje indywidualne spostrzeżenie także proszę nie brać tego do siebie :]
Wiesz szanuje twoją wypowiedź, jest bardzo dobrze ułożona, podałeś swoje spostrzeżenia i argumenty. Jedyne do czego mogę się przyczepic to to, że powstawało wiele tematów tego typu i powinieneś podac tą wypowiedź jednym z tych "starych" tematów.
Tak,znam ją z filmów Tima Burtona,ale czy to źle? Nie rozumiem o co chodzi. Przecież każdy zna aktora/aktorkę z czyiś filmów, a że dużo powstaje od reżysera Burtona to nie nasza wina że występuje u niego ;) Wkońcu to jego żona. A ja się całkowicie zgadzam z rankingiem Top.Zasługuje na to miejsce:):)
Ja też znam ją z filmów Burtona i nic do niej nie mam, ale prosiłbym jednak o wytłumaczenie dlaczego według Ciebie( jeśli mogę tak się zwracać) zasługuje na pierwsze miejsce w rankingu najlepszych aktorek.
Hmm..Według mnie ta aktorka ma nietypową urodę(podobnie jak Johnny Depp) co czyni ją wyjątkową. Potrafi przekonująco i dobrze wcielić się w swoje role.Nie jest sezonową gwiazdką,którą ciągnie do ról i filmów kasowych,gra w takich,które lubi i nie zwraca uwagi na tamte sprawy.
I jeszcze świetnie zagrała Bellatrix w Harrym Potterze:). Taka jest moja opinia,ale szanuję osoby które mają odmienne zdanie:)
Muszę się wtrącić. Do dziś myslalam podobnie jak Pan...Carter nigdy nie podobała mi sie ani jako kobieta ani jako aktorka. Podobnie było z Nicole Kidman ktorą obecnie po prostu uwielbiam :)
Co do Carter nadal nie nalezy ona do grona aktorek które lubię ale mam do niej szacunek gdy nagle zorientowałam się w jakich filmach grała...
Charlie i fabryka czekolady, Jak zostać królem,
Nie lubilam jej...ba nie mogłam jej ścierpieć za role ktore najczęściej wybierała! Role zołz,podłych kobiet, a w obu wymienionach filmach nawet jej nie poznałam! Dopiero dziś zorientowałam sie że grala role postaci pozytywnych.Potulnych,cieplych kobiet. Zrobiło to na mnie ogromnie wrażenie.Dlatego choć nie przepadam to doceniam.Ktos kto zagrał w tak wielu rożnych filmach grając tak odmienne postaci będąc przy tym przekonujacym zasługuje na szacunek.
wypowiedź jak każda inna ,aktorzy z zasady wcielają się w różne postacie nie ma w tym nic wyjątkowego
A jakie zasługi trzeba mieć aby być NUMBER ONE ? No jakie, pytam, bo nie rozumiem czepialstwa. Jak ja bym miała np. grać, to nigdy by nie nakręcili sceny, bo chyba ciagle bym się śmiała, a tu chyba właśnie chodzi o to aby nie być sobą. Nawet jesli sa tzw. "źli" aktorzy niech będę, bo będzie nam brakowało takich jak Helena Bonham Carter. Dziwne, bo jak czytam na tych forach, to ciągle jest cos źle, a ogólnie to świat jest zły, głupi i nie dobry, więc z jakiej paki jakaś taka marna aktorka nie ma być na jakimś wymyślonym podium.?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
