Helena Bonham Carter

8,7
103 475 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Helena Bonham Carter

taka prawda
w jaki sposób zaskarbili sobie tylu fanów ?
To proste ,grają w komercyjnych filmach dla mas mało skomplikowane acz nietypowe role .
Żadne z nich nie dysponuje jakimś szczególnym warsztatem (zwłaszcza depp ) i nie może poszczycić się jakąś wielka wszechstronnością w kreowaniu postaci .
Chociaż Helena radzi sobie znacznie lepiej według mnie
jest dosyć dobra aktorką ale naprawdę nie na top 1 ...do wybitności jej daleko

lotr12345

Różnica zdań to nic nadzwyczajnego, choc mam inne zdanie uszanuje twoje.

Raelag

gust gustowi nierówny

użytkownik usunięty
lotr12345

Helena zaczęła grać w bardziej komercyjnych filmach w ostatnim czasie (Sweeney Todd, seria HP, co nie znaczy że jej role w tych filmach nie są świetne). Ma o wiele bogatszą filmografię i wiele innych ról, jak choćby Marla z Podziemnego Kręgu, Jenny z Dużej Ryby czy Cora z Women talking dirty. Nawet w ostatnim czasie grywa w mniejszych, bardziej skromnych filmach, bardzo dobre role - filmy Enid i Toast. No i wygląda na to, że jej kolejne role również zapowiadają się interesująco. A jeśli uważasz, że nie dysponuje żadnym szczególnym warsztatem, obejrzyj Sztukę Latania. To co tam pokazała to mistrzostwo.
Co do rankingu, który i tak nic nie znaczy, to mimo, że Helena jest moją ulubioną aktorką, uważam że jednak Meryl Streep powinna być na 1 miejscu, a Helena zaraz za nią.

swiat nie kończy sie na helenie i meryl
podobnie jak nie konczy sie na hanksie ,deppie i innych aktorach dla mas

użytkownik usunięty
lotr12345

Oczywiście że nie, ale w tym temacie mowa akurat o nich. Poza tym, nie uważam, żeby Meryl albo Helena były aktorkami "dla mas. Nie uważam, żeby samo stwierdzenie "dla mas" było obraźliwe, bo aktorzy mają przekazywać emocje widzom. Nie ma aktora bez ludzi, którzy chcą go oglądać. Można najwyżej grać kiepskie role w kiepskich filmach.

meryl zawsze była wspaniałą aktorką i dalej trzyma poziom .Ale stała sie zbyt popularna wśród ludzi co nie maja pojęcia o kinie

użytkownik usunięty
lotr12345

I co z tego, skoro w żaden sposób nie wpływa to na jej talent?

ze swiat nie kończy sie na Meryl i Helenie
w historii kina była wiele wspaniałych aktorek o których fani Heleny nie słyszeli

użytkownik usunięty
lotr12345

Nadal nie rozumiem co to ma do Meryl i Heleny. Owszem, mnóstwo jest, było i będzie innych aktorek i aktorów, ale ten temat jest akurat o Helenie.

fan heleny mało rozumie

użytkownik usunięty
lotr12345

Ah, zawzięty antyfan zaczyna. Do widzenia.

jaki antyfan napisałem prawdę
to przeceniani aktorzy których nie można stawiac w jednym rzędzie np z Ingrid Bergman czy Katharine Hepburn

lotr12345

nie zgadzam się, ale każdy ma prawo do własnego zdania :)

lotr12345

Nie mam pojęcia dlaczego większość ludzi ocenia Helenę po obejrzeniu trzech może czterech filmów z nią.
Uważam, że żeby ocenić artystę trzeba poznać znacznie więcej jego wcieleń i możliwości. Przecież nie wszystkie filmy danego aktora muszą być na jednakowym poziomie, są lepsze i gorsze.

FanHelenyBonhamCarter

Dokładnie. Powinno się obejrzec filmy z daną aktorką o różnym gatunku(komedia, dramat, sensacyjny itd.) Według mnie dobra aktorka lub aktor powinien byc głównie wszechstronny i miec za sobą już kilka ekranizacji. Denerwuje mnie np. gadanie, że ktoś jest zarąbisty bo zagrał w jednym filmie lub w jakimś serialu.

FanHelenyBonhamCarter

widziałem mnóstwo filmów z nimi więcej niż 10 z Heleną i więcej niż 20 z deppem

lotr12345

Nie oceniłeś ich w takim razie.
Bo z ciekawości weszłam na twój profil i oprócz 2 części Pottera nie widzę ani jednego ocenionego filmu z Heleną.
A wracając do wykształcenia, to aktor wcale nie musi go mieć, bo bez talentu nawet najlepszy uczeń szkoły aktorskiej nigdy nie będzie dobrym aktorem. Aktorstwa nie da się nauczyć, to trzeba po prostu czuć, a za szkołę można zapłacić i każdy głupi zda.

FanHelenyBonhamCarter

nie możesz oglądac wsyztskich filmów które oceniłem bo nie jestes gustopodobny ani nie jestes moim znajomym

FanHelenyBonhamCarter

utalentowani aktorzy po szkole aktorskiej i ograniu w teatrze sa znacznie lepsi od utalentowanych aktorsko bez szkoły

lotr12345

Myślisz, że Helena nie grała w teatrze ? Owszem, grała.
Jest wielu świetnych aktorów bez szkoły aktorskiej.

FanHelenyBonhamCarter

wiem że grała
depp nie jest świetnym aktorem

lotr12345

Może i nie, ale rozmawiamy o Helenie. Deppa lubię oglądać, bo dobrze mi się na niego patrzy i szanuję go jako aktora, jednak nie mówię i nigdy nie powiedziałam, że jest ' świetnym aktorem '. Jest specyficzny, albo się go lubi, albo nie. Mi się w nim podoba to, że nie interesuje go to czy dostanie jakąś nagrodę czy nie i to czy go skrytykują, on po prostu gra, bo to lubi, nawet jeśli nie jest w tym najlepszy. I mówiąc o tych świetnych aktorach bez szkoły nie miałam na myśli jego, tylko chociażby przykładowo takiego Seana Connery.

FanHelenyBonhamCarter

brytyjscy aktorzy w ogóle są lepsi od amerykańskich .Maja najlepszą szkołę aktorską na świecie .
Co do Heleny to znalazła się pod dobrymi skrzydłami na poczatku kariery wystapiła u boku wielkich aktorek Judi Dench i Maggie Smith w Pokoju z widokiem i dostawała mnóstwo propozycji filmowych ale nie osiagnęła nigdy warsztatu i poziomu tamtych aktorek .Oczywiście jest dobra aktorką
pierwsze miejsce w rankingu to jednak kpina
a drugie deppa to już żenada

lotr12345

Zgadzam się, że to oczywiste, iż są lepsze aktorki. Jednak rankingowi trzeba wybaczyć, ponieważ on nie pokazuje jak dobry jest aktor, tylko jak lubiany. Osobowość Heleny po prostu sprawia, że ludzie czują do niej sympatię i to jest powód tak wysokiego miejsca. Co do Deppa, to chyba nie jest aż tak zły jak go przedstawiasz, bo przecież nie miałby tylu zwolenników, najprawdopodobniej ma w sobie coś co sprawia, że przyciąga ludzi : )

FanHelenyBonhamCarter

depp ma mizerny warsztat i nie potrafi ukazywać pewnych rzeczy na ekranie w sposób satysfakcjonujący tak wyrobionego widza jak ja

lotr12345

Nie mówię tu o samym aktorstwie, ale również o samej sympatii do człowieka. Powtórzę się, że jest to ranking popularności, nie talentu.

lotr12345

A jego największym atutem jest to, że jest inny niż wszyscy aktorzy w Hollywood. I powiem szczerze, że dużo bardziej wolę go od takiego Toma Criuse, który jest dobrym aktorem, ale niesympatycznym i zarozumiałym człowiekiem, albo Georga Clooneya, który też jest nie najgorszy w zawodzie, ale tak niesamowicie lalusiowaty, że nie chcę mi się go oglądać.

FanHelenyBonhamCarter

Cruise miał tylko parę dobrych ról
Clooney jest dobrym aktorem
naprawdę wybitnymi aktorami którzy wręcz niszczą deppa są Philip Seymour Hoffman w Ameryce i Daniel Day Lewis w Wielkiej Brytanii równie wielcy co stara gwardia Jack Nicholson , Brando czy Alec Guinness .
to sa aktorzy którzy zasługują na popularność ale o nia nie zabiegają tylko znają swoja wartośc i odrzucają propozycje zagrania w filmach dla mas (wyjątek Nine )

lotr12345

Zgadzam się co do aktorów, których wymieniłeś, a Nicholsona wręcz kocham. Day Lewis jest świetny, trochę tajemniczy i zawsze przyciągają mnie filmy z jego udziałem. Najbardziej chyba podobał mi się w " Aż poleje się krew ".Nine, to najgorszy film jaki miałam okazję zobaczyć w ostatnich latach, a szkoda, bo oprócz Daniela, uwielbiam Kidman, Dench, Loren, trochę mniej Cotillard i Cruz, ale też je cenię. Co do Hoffmana, to uważam, że był świetny w " Wątpliwości " i tu zahaczyć muszę o genialną i niepowtarzalną Meryl Streep, którą również ubóstwiam. Marlon Brando jest klasą samą w sobie, a o " Ojcu Chrzestnym " nie muszę nawet wspominać. No i Guinness... niezapomniany, pierwszy Obi-Wan, w którym już jako kilkuletnia dziewczynka byłam zakochana po uszy.
Myślę, że nie ma sensu dalej prowadzić tej rozmowy, bo do większego kompromisu już chyba nie dojdziemy. Ale mimo tak ogromnej różnicy zdań bardzo dobrze mi się dyskutowało. Dobrze czasami wysłuchać opinii zupełnie przeciwnej do swojej : )

lotr12345

Myślę, że nikt tu nie ma w zamiarze nikogo urazić, każdy wyraża swoją subiektywną opinię, ja to szanuję i myślę, że ty również. I od razu mówię, że to nie jest kłótnia tylko zwykła dyskusja i na szczęście nie padły żadne obraźliwe słowa : )

lotr12345

Witam, trafiłem na ten watek przypadkiem ale niezachwiana wiara we własny gust, oraz pewność o najwyższej wartości swojego zdania, jaką można spotkać u niektórych profesjonalnych krytyków filmowych(cóż amatorskimi jesteśmy wszyscy) zmotywowała mnie do przeczytania całego tematu. Nie mam zamiaru podważać wiedzy autora, który pisząc w ten sposób musiał liczyć na wywołanie kontrowersji, ale wtrącę swoje trzy grosze, nie na temat gustu bron Boże, to byłoby bezcelowe choć sam lubię grę Heleny, to niespecjalnie mnie obchodzi czy komuś się ona podoba czy nie. Chodzi mi o inna kwestie, mianowicie dziecinne rozumienie słowa komercja, dobre dla zbuntowanych nastolatków, nie wypada komuś kto ma się za prawdziwego znawce filmu używać slow których najwyraźniej nie rozumie. Zerknąłem na najwyżej ocenione, “Władca pierścieni” od którego zresztą prawdopodobnie pochodzi twój nick drogi autorze, czyż jest coś bardziej nastawionego na zysk I przeznaczonego dla tak zwanych “mas” niż hollywoodzka megaprodukcja (o bardzo słabej fabule oparta na o zgrozo, kiepskiej serii książek, ale tu znowu tylko moje zdanie, zignoruj je proszę jeśli masz inne)? Gwiezdnych wojen komentować nie trzeba bo ta machina ciągle pracuje, Spirited away na naszym kontynencie może rzeczywiście jest mniej znane choć popularne w wielu kręgach ale w kraju kwitnącej wiśni oglądało to więcej ludzi niż u nas powiedzmy “Króla lwa”, wygląda na to ze masz całkiem "masowy gust". Lubie ludzi pewnych siebie, ale myślę ze skoro sam zaczynasz dyskusje na forum to zamiast stawiania imperatywów przydałaby się odrobina szacunku dla opinii innych użytkowników wśród których pewnie znajda się tacy którzy widzieli więcej niż ty chyba ze chciałeś tylko podzielić się wiedzą objawioną w takim razie chętnie dowiem się która siła wyższa Ci ja zesłała. Pozdrawiam

bartoszhalat

gdyby nie stare gwiezdne wojny w ogóle nie byłoby kina rozrywkowego ,nie byłoby Piratów ,batmanów srolana i filmów burtona
Star Wars były jednym z pierwszych i najbardziej kasowym tworem nowego nurtu wymyślonego przez Spielberga i Lucasa -"Kino Nowej Przygody", fascynacja "magią kina " tamtych dzieł inspirowała wielu dzisiejszych reżyserów .
Dodam tylko że Star Warsy były swego czasu :
-przełomem w dziedzinie efektów specjalnych
-przełomem w ogóle w realizacji filmów
-przełomem w muzyce filmowej za sprawa wybitnego kompozytora Johna Williamsa
-słynne nawiązania do literatury i historii powszechnej "imperium zła "itd. i do rozważań nad naturą ludzką (ciemna strona mocy ,jasna strona ) sprawiało że krytycy piali z zachwytu
-Alec Guinness(jeden z najlepszych aktorów w historii) wcielający się w Obiego stworzył świetną kreacje a relacja mistrz -uczeń była potem kopiowana w setkach filmów np.przecenianym gniocie "zapach kobiety"
-Ford też był bardzo dobry a jego teksty i cała postac przeszły do historii kina , pozostali aktorzy
bez zarzutu
-no i Vader -czymże byłaby aleja czarnych charakterów bez niego ...(po obejrzeniu wszystkich części widac tylko jak tragiczna była to postać )

Władca Pierścieni
Najlepszy film fantasy w historii kina (oceniam filmy gatunkowo ). Monumentalne dzieło Tolkiena będące podwaliną pod fantastykę ( świat Sródziemia to najbardziej drobiazgowo wymyslone uniwersum w historii literatury to fakt o którym można wszedzie przeczytać )
wymagało własnie takiej ekranizacji .Jackson i ekipa doskonale odwzorowali swiat Tolkiena ,kazda krainę ,rasę i wszystkie inne elementy -to główny atut Władcy .Lotr to scenograficzne arcydzieło i to makiety a nawet spcejalnie sadzone lasy a nie wszystko na kompie ,efekty komputerowe to swoja droga nowa jakość ,nowatorski jest chociażby Gollum (na tej samej technice tworzył Cameron postacie w filmie Awatar ),muzyka filmowa jest iście monumentalna złozona z pełnych orkiestracji i chórków ,to aż prawie 60 utworów do trylogii (każde miejsce w Sródziemiu ma własny podkład) .Swiatowa akademia muzyki filmowej uznała ten soundtrack za ponadczasowe arcydzieło .Zebranie ekipy aktorskiej to też wielki plus dla Jacksona -zero "gwiazd " a niemal sami brytyjscy aktorzy -wspaniały jest jako Gandalf znakomity aktor teatralny Ian Mckellen (nominacja do oscara ) czy też Sean Astin jako Sam ,który doskonale ukazał w Powrocie Króla wszystkie rozterki głównego bohatera .
kostiumy ,charakteryzacja i wszystkie inne ozdobniki dopełniają tylko formalności przy tworzeniu tolkienowskiego swiata .
W Lotr mamy równiez ukazanie róznych oblicz ludzkiej natury ,motyw wyrzeczenia gdu załozy się pierścień podobny jak przejście na ciemną stronę mocy w Star warsach (zreszta Gwizedne wojny były tez inspirowane Tolkienem .Człowiek wybiera prostsza drogę ale zawsze przy tym coś traci ,kuszą go władza ,nowe możliwości ale wszelkie dawne wartości moralne gdzieś umykają .Napięcie jakie wywoływała obecność pierścienia w druzynie jest doskonale pokazana w scenie kiedy w Górach Mglistych frodo upuszcza pierścień
........
Lotr i Star warsy nie sa taka płytką rozrywką jak się może wydawać .nie bez powodu ciesza się takim zachwytem wsród krytyków (powrót króla 11 Oscarów )
to komercyjne filmy oczywiście mega-produkcje ale inaczej nie dało się stworzyć i pokazac tych wspaniałych światów niż za wielkie pieniądze .Lubię dobre kino rozrywkowe ,które nie jest pusta rozrywką
co innego superprodukcje bedące znakomita rozrywką a co innego komercyjne gnioty bez walorów artystycznych z hollywoodzkimi gwiazdorami

Spirited away jest wielkim arcydziełem (lepszym niż kazdy film Disneya ) .Od lat jestem fanem wspaniałej wyobraźni Twórców ze studia Ghibli ,którzy robią animacje bez banałów i dziecinady jednocześnie sprawiające że dorosły widz poczuje się jak dziecko .Popularne motywy dziecka które musi szybko dorosnąć składają sie na opowieść
Ten film zdobył złotego niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie rywalizując z filmami aktorskimi .Powszechnie został uznany za arcydzieło animacji .

Anime to ma akurat mało wspólnego z komercja akurat w przeciwieństwie do shrekopodobnych gniotów

oprócz kina rozrywkowego mam na profilu też ambitne produkcje zarówno z kina amerykańskiego(Obywatel Kane ,Taksówkarz ,Rozmowa ,Czas apokalipsy ) jak i europejskiego (Tam gdzie rosną podziomki ,persona,stalker )oraz azjatyckiego(siedmiu samurajów ,tron we krwi ) tylko na to jakoś nie zwróciłeś uwagi

lotr12345

Polemizowałbym na temat wyjątkowości "Gwiezdnych wojen", nie powiem ze mi się nie podobały bo to nieprawda ale nie ma w nich nic czego nie byłoby gdzie indziej, ot opowieść o walce dobra ze złem jakich wiele, ale ja nie o tym. Czy ci się to podoba czy nie tylko dzięki komercji powstały twoje ulubione filmy. Reżyser ekipa, aktorzy tworzą produkt żeby na nim zarobić, w kinie praktycznie nie występuje coś takiego jak l'art pour l'art, wyjątków jest bardzo mało i na pewno nie zobaczysz ich multipleksie i czy to mowa o ambitnym i mocno artystycznym "Czasie apokalipsy" czy tez o gardzonych przeze mnie tworach Friedberga i Seltzera powstały dla pieniędzy i jest komercyjne(Czuje się jakbym pisał masło maślane ale wyraźniej zaznaczyć już nie mogę o co mi chodzi). Sadze ze masz mala obsesje na temat nonkonformizmu i dlatego tak strasznie wadzi ci dominacja Hollywood w światowym kinie. No i nie prosiłem o recenzje, ja te filmy oglądałem a przez trylogie Tolkiena przebrnąłem co uważam za osobisty sukces bo bardzo mi się nie podobała.

bartoszhalat

każdy film fantasy jest o walce dobra ze złem i nie jest to wada w tym gatunku .
nie ma drugiego takiego filmu jak star warsy .Pomysły Lucasa ,rozterki głównych bohaterów nie sa szczególnie odkrywcze ale inne aspekty ,które wymieniłem sprawiają że to dzieło JEST wyjątkowe .
owszem ale jest kino stricte komercyjne ,które miało potężną kampanie reklamową i nie posiada żadnych walorów artystycznych jest pustą rozrywką dla mas -transformers ,terminator 4 ,Jumper ,dragon ball czy kolejne czesci piratów bądz alicja -które ma zarobić olbrzymie pieniądze
obok tych filmów nie wypada stawiać Władcy pierścieni -prawdziwego arcydzieła w swoim gatunku czy się to komuś podoba czy nie
nie wadzi mi dominacja Hollywood bo przecież niektóre filmy amerykanskie tez uważam za arcydzieła

bartoszhalat

"gust masowy "
nie znam nikogo kto ceni jednocześnie Władce pierscieni ,Star warsy i Spirited away jak i Lyncha ,Bergmana ,Kubricka ,Coppole ,Kurosawę
no i interesując się aktorstwem od wielu lat ,znając różne techniki tej dziedziny i formy szkolenia
przedstawiam liste przecenianych aktorów (kolejnośc przypadkowa )
-DiCaprio
-Ledger
-DEPP (pierwsze miejsce w tym zestawieniu )
-Crowe
-hanks
-Norton
-Freeman
-Cruise
-Pitt
-Firth
-Helena ....
-Portman
-Julia Roberts
-Angelina Jolie
itd.
Oto lista wybitnych aktorów (kolejność przypadkowa )
DANIEL DAY LEWIS
Ralph Fiennes
Geoffrey Rush
Philip Seymour Hoffman
Javier Bardem
Wojciech Pszoniak
Andrzej Seweryn
Janusz Gajos
Jack Nicholson
Dustin Hoffman
Robert De Niro
Marlon Brando
Al pacino
Alec Guinness
Henry Fonda
Peter Sellers
Laurence Olivier
Paul Scotfield
niech bedzie Sean Penn
Peter O'Toole
Anthony Quinn
Liv Ullmann
Bibi Andersson
starsza Hepburn
Meryl Streep
Jodie Foster
Maggie Smith
Judi Dench
Catherine Deneuve
itd.

lotr12345

niektórzy z przecenianych aktorów są bądz byli dobrzy (firth ,ledger ,Freeman )ale wybitnymi wirtuozami ekranu nigdy nie byli

lotr12345

W kilku rzeczach się z tobą zgadzam, a to nie częste.
1.Masz 100% racji (według mnie) co do Gwiezdnych Wojen i Władcy Pierścieni. Jestem wielkim fanem książek i filmów fantasy i nie wyobrażam sobie, żeby w nich nie było walki dobra ze złem. Władca Pierścieni jest bardzo dobrą książką, ale dla mnie jednak sagi "Wiedźmin" i "Harry Potter" są lepsze. Głownie chodzi mi oto, że Pan Tolkien trochę za "ładnie" opisywał wydarzenia i cechy bohaterów trylogii, w pewnym stopniu przypominało mi to "Iliadę".
2.Cieszę się, że doceniłeś takie postacie polskiego kina jak: Gajos i Seweryn (osobiście dodał bym Romana Wilhelmiego).
3. Zgadzam się też co do postaci, które uznałeś za przeceniane (oczywiście nie wszystkie), chodzi mi głownie o Portman, Di Caprio, Julia Roberts i Cruise.
4. Fajnie, że wspomniałeś o Ralphie Fiennesie, bo jest on świetnym aktorem, a często zapominanym.
5. Cieszę się też, że wspomniałeś Hoffmana, Pacino i De Niro, bo to są prawdziwi wirtuozi kina, no i oczywiście Pan Lewis, który powinien byc w top 5 każdego rankingu.
Jednak nie mogę się zgodzic z tobą co do kwestii "Piratów z Karaibów", głownie dlatego, że jestem ich fanem choc osobiście nie trawie Pana Blooma na przykład.

Raelag

3 pkt to absolutna porazka
dicaprio to obecnie jeden z -jak nie-najlepszy aktor mlodego pokolenia,crouis kiedys bardzo dobry teraz ma kiszkowate role,portman mi sie podoba tylko z wygladu naomiast co do roberts sie zgadzam.
reszta pkt to jakies pi.er.do.ly ktore mnie malo obchodza.a zwlaszcza jakas 'ciekawostka' o bloomie.

lotr12345

Eh ziewam już tym rzucaniem "prawd", w każdej z tych opinii brakuje krótkiego zdania: "moim zdaniem", żyj sobie dalej w poczuciu własnej wszechwiedzy i prawd absolutnych. Dobranoc.

bartoszhalat


w każdym calu udowodniłem swoje racje i to że mam pojęcie o czym piszę ....co mi zarzuciłeś

lotr12345

moim zdaniem

lotr12345

Zgodzę się z Tobą, ale Freeman czy nawet DiCaprio są przeceniani? Wydaję mi się że są to bardzo dobrzy aktorzy. Co do Depp'a to w pełni się zgadzam, ale cieszę się że Pacino go wyprzedził. Ale mimo wszystko Depp nawet na drugie miejsce nie zasługuje....
Co do wybitnych aktorów to się w pełni zgadzam, dodałabym tam jeszcze w James'a Stewarta, który jest legendą kina.

użytkownik usunięty
lotr12345

Oj tam, Pitt jest zajebisty

lubię sku rwiela ale jest przeceniany

lotr12345

Zamienila bym dwa nazwiska Pitta na De Niro - widzialam, z nimi oboma duzo ponad 20 filmow. Pitt ma zdecydowanie duzo wieksza roznorodnosc jesli chodzi o role, a w prawie kazda wciela sie znakomicie. De Niro - duzo podobnych roli i do tego kompletnie beznadziejny w komediach.

Rlyeh

hehe

lotr12345

Być może interesujesz się aktorstwem od wielu lat , ale twoje posty są tak przesycone niechęcią dla osób, które nie podzielają twojego zdania, że nikogo nie przekonasz do swojego zdania, Jeżeli chcesz komukolwiek udowodnić, że się nie mylisz to zacznij to robić w inny sposób bo większość ludzi nie będzie wdawała się w dyskusje z osobą, która w co drugim poście ich obraża i podkreśla jakiej to ona wiedzy na temat filmów nie posiada

kamil2123

Być może interesujesz się aktorstwem od wielu lat , ale twoje posty są tak przesycone niechęcią do osób, które nie podzielają twojego zdania, że nikogo do niego nie przekonasz. Jeżeli chcesz komukolwiek udowodnić, że się nie mylisz to zacznij to robić w inny sposób bo większość ludzi nie będzie wdawała się w dyskusje z osobą, która w co drugim poście ich obraża i podkreśla jakiej to ona wiedzy na temat filmów nie posiada.
przepraszam za literówki , pisałem post w pośpiechu :)

kamil2123

Bogumił Kobiela
myślę, że te dwa słowa mówią wszystko

użytkownik usunięty
lotr12345

Hmmm...O to, że na przykład taka Jolie jest przeceniana, nie będę się kłócić, bo szczerze mówiąc to aktorka jest z niej ŹADNA. Ale Colin Firth? Nie powiedziałabym...Uważam, że jest świetnym aktorem :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones